wtorek, 7 sierpnia 2018

Problemy emocjonalne u par mających trudności z zajściem w ciążę



Problemy z zajściem w ciąże lub zdiagnozowana niepłodność (kiedy problemy trwają dłużej niż rok przy jednoczesnym regularnym współżyciu bez stosowania metod antykoncepcyjnych) - to skomplikowany temat.

Istotne jest, że zwykle dotyczą one młodych ludzi, którzy osiągnęli poziom satysfakcji życiowej w innych dziedzinach. Są więc młodzi i sprawczy. I napotkają na mur w spełnieniu swoich marzeń. Do tego dochodzą czynniki społeczne i kulturowe. Niepłodność wpływa u kobiet na poczucie kobiecości, u mężczyzn- męskości. Takie osoby mogą czuć się „niepełnowartościowe”. Dochodzą to tego niekiedy presja ze strony rodziny i nieustanne pytania - „Czemu nie decydujecie się na dziecko?” U wielu par, trudności w zajściu w ciążę stają się powodem przeżywania ogromnego kryzysu. Nasilenie objawów psychopatologicznych — lękowych i depresyjnych — porównuje się do choroby nowotworowej, niedokrwiennej serca czy nadciśnienia tętniczego. 


A żeby było jeszcze trudniej- problemy emocjonalne z jednej strony są następstwem bezdzietności, z drugiej zaś mogą być jej przyczyną. Przypomina to zaklęte koło.
Problemy z zajściem w ciążę mogą powodować:
·         nieporozumienia i konflikty małżeńskie
·         poczucie niższej wartości
·         dominację tego tematu nad wszystkimi innymi problemami i ambicjami życiowymi
·         mechaniczne podejście do seksu
·         stany przewlekłego napięcia emocjonalnego,
·         podatność na zranienia.
·         zaburzenia snu, zmiany apetytu (wzrost lub obniżenie),
·         nadużywanie leków i alkoholu oraz spadek libido.
·         społeczną izolację
·         objawy pesymizmu, poczucia winy lub bezwartościowości
·         dylematy moralne, często na podłożu religijnym
·         obawy o trwałość związku
·         a w skrajnych przypadkach myśli o śmierci lub samobójstwie

Kiedy współżycie staje się dla obojga partnerów rutynowym obowiązkiem, znika bliskość i namiętność i może to wtórnie doprowadzić do problemów seksualnych. Pojawia się ogromny stres i napięcie, bo każda godzina, dzień, miesiąc z jednej strony przebiega w atmosferze nadziei na poczęcie dziecka, a z drugiej — w bezradności i zawiedzeniu lub skrajnie w rozpaczy i desperacji w momencie pojawienia się kolejnego krwawienia miesiączkowego.


Badania wykazują, że pary ze zdiagnozowaną niepłodnością w blisko 80% korzystają z dostępnego wsparcia psychologicznego (choć często tą rolę pełni niewyspecjalizowany lekarz prowadzący) i dla blisko 90% to wsparcie jest efektywne w obniżeniu napięcia. Ważne jest, żeby mogły korzystać z takiej pomocy już na wczesnym - mogłoby to znacząco wpłynąć na jakość leczenia i zminimalizować ryzyko wpadnięcia w pułapkę zaklętego kręgu.